niedziela, 11 stycznia 2009

Ogólny największy problem Polski

“LUDZIE NA SMYCZY”

Postrzeganie rzeczywistości przez część społeczeństwa jest wynikiem odpowiedniego wykształcenia. System szkolnictwa PRL nauczył demokracji socjalistycznej i taka jest nawet często podświadomie w dalszym ciągu preferowana.

Ludu nie uczono historii, nie uczono filozofii, logiki, a analizy były wprost zakazane. Filozofia to matka nauk, i nawet „kłapanie jadaką” Pani Prof. M Środy tego nie zmieni. Działano zgodnie z instrukcją NKWD z 1947roku, ta instrukcja wprowadziła korupcję. Korupcja to jedyne zło. Wszystko zaczyna się od pieniędzy i kończy się na pieniądzach.

Ocena rzeczywistości przez zdecydowaną większość ludzi jest tendencyjna, mocno tendencyjna, często śmieszna i nierozsądna. System zadbał o to by praktycznie każdy miał coś na sumieniu. Maluczkim pozwolono kraść mało, większym więcej. Sprzątaczka, która ukradła proszek nie interesowała się co kradną inni, jednocześnie dbała o to by jej złodziejstwo a przy okazji innych nie „wyszło”.

Mało kto ma pojęcie jakie siły zakulisowe “czuwają” by było “mętnie” a w mętnej wodzie dobrze łapie się ryby jak mówi przysłowie.
W Polsce nie publikowano sposobu zakończenia ery socjalizmu w Niemczech, dlaczego ? Dlatego, że większość niemieckich socjalistycznych elit skończyła w więzieniu. Rozwiązano tez problem służb specjalnych, faktem jest, że mieli nowe kadry z RFN.

Demokracja jest bezradna wobec wielu zjawisk, czasem groteskowa a nawet śmieszna, nieśmieszny jest tylko zamordyzm, tylko totalitaryzm jest poważny, a nawet śmiertelnie poważny.

Stalin w trakcie i po II wojnie światowej aby przejąć władzę w Polsce zlikwidował w sumie bez mała trzy miliony najmądrzejszych ludzi, skutecznie zastraszył kilkanaście milionów a kilkanaście po prostu oszukał.

Zniszczył elitę, zniszczył wzorce, nic gorszego nie można narodowi uczynić. Aby dać prawdzie historii skutecznie „wymienił” i to kilka razy „elitę” w Rosji

Czasem nie rozumiemy jakiegoś polityka czy publicysty, opowiada głupoty, najczęściej komentujemy takie wypowiedzi. Należy się zastanowić czy aby nie jest on na “smyczy”. W czasie gdy w PRL u było w Polsce 49 województw, było 49 Komend Wojewódzkich Milicji, przy każdej był wydział KGB, po 1956 roku jawny a później mniej jawny. Pozostali ludzie „na smyczy”. KGB miało wgląd w SBckie listy TW i informatorów, SB nie miało wglądu w listy KGB. KGB wydawało polecenie: skończyć współprace z ......... , i SB bez pytanie kończyło współpracę. Mamy wiele takich „zakończonych” współprac. Nigdy nie będziemy wiedzieć czy zakończono współpracę czy wyłączność na współpracę przejęło KGB.

W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych było całe piętro zamknięte dla Polaków i tam pracowało 50 funkcjonariuszy KGB – gdzie są ich informatorzy, gdzie są ich akta – w Rosji, na Łubiance jest odpowiedzią i akta te stanowią “smycz”, to właśnie „sabaki na wieriewce”. Czasem mamy „wielkiego człowieka PRL” obecnie tez „Wielki” i żadnych kompromitujących teczek. To nieprawda nie było w PRL „Wielkiego” bez teczki.

W całości rozumowania należy uwzględnić zasadniczy problem, problem nie do rozwiązania niczym węzeł gordyjski, ten problem to LUDZIE NA SMYCZY.

Każdy kto chce zabierać głos w jakiejkolwiek dyskusji powinien uważnie przeczytać przynajmniej te książki:
“Stalin” Edwarda Radzińskiego, „Lenin” Dmitryja Wołkonowowa, “System” Ewy Matkowskiej, “W uścisku tajnych służb” Andrzeja Zybertowicza, kilka książek Rafała Ziemkiewicza a przede wszystkim „Archipelag gułag” Aleksandra Sołżenicyna i „Towarzysze” Roberta Service. Przeczytać pomału, uważnie ze zrozumieniem. W książkach tych najważniejszym jest technologia. Należy również i to kilkakrotnie przeczytać artykuł dr Andrzeja Grajewskiego „Teatr balszoj”, to spojrzenie na świat można powiedzieć z satelity.

Po przeczytaniu tych książek i przeanalizowaniu dzisiejszej polskiej rzeczywistości można wywnioskować, że lewica to zło w czystej postaci, prawica to bezrozumne istoty i wykształciła się nowa grupa społeczne, grupa coraz większa, grupa żyjąca z monitorowania patologii, jednocześnie dbająca o to by miała co monitorować. Poglądy lewicowe powinny być traktowane na równi z poglądami faszystowskimi. Międzynarodowy socjalizm a narodowy socjalizm różni tylko drobny szczegół wiodąca klasa robotnicza a wiodący naród.
Podział na lewice i prawice zarysował się w czasach francuskiej rewolucji a ugruntowali go wielcy bajkopisarze, Marks, Engels, Lenin i Stalin.